poniedziałek, 30 grudnia 2013

[001] Another Chapter's Ending...

"Trzymając się Ciebie, żeby nie spaść
Teraz Twoje oczy się zamykają.
Koniec kolejnego rozdziału..."
~ Dobry Wieczór! (=^.^=)
















Serdecznie witam na 'Another Chapter's Ending'!
W związku z tym, że wiele osób pytało się, czy można mnie gdzieś teraz 'czytać' itp.
z radością wracam do blogowania. Nie wiem, czy ten blog Wam się spodoba, gdyż 
po tych kilku miesiącach od opuszczenia 'My Feelings' stałam się bardziej >można powiedzieć<
dojrzała i teraz prawie każda moja wypowiedź na asku i innych portalach jest o wiele dłuższa...
Jednakże mam nadzieję, że nie będzie źle ^^.

Właściwie, to wypadałoby się Wam przedstawić, a więc... ;

Kim jestem?
Na to pytanie często odpowiadam, że nikim. Ale to by było zbyt krótkie, a zarazem
nic by nie wyjaśniło. Nie lubię o sobie mówić/pisać, ale zrobię ten jeden wyjątek.

Jestem zwykłą nastolatką, która interesuje się Azją >zwłaszcza Japonią<. Nie zdziwcie się
więc, że większość postów będzie się odnosiła do tamtejszej kultury czy mody.
Uwielbiam pisać >cokolwiek; wiersze, piosenki, opowiadania, artykuły...<, a także rysować.
Poprzez te czynności wyładowuję swoje emocje. Może nie wychodzi mi to specjalnie dobrze,
ale robię to co lubię i nikt mnie nie zmusi, bym to "rzuciła".

Mam trudny charakter. Większość ludzi twierdzi, że jestem bardzo zamknięta w sobie.
Mało się odzywam, ale to nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia. Nie umiem otworzyć
się przed innymi, a także nie potrafię prowadzić z innymi konwersacji. Jeżeli ktoś chce ze mną
porozmawiać, to musi nad dialogiem panować.

Mam całą paletę wad i często nie wierzę w siebie. Pracuję nad moim charakterem.
Staram się pomagać innym, mimo swoich problemów. Właściwie to kłopoty innych
są dla mnie o wiele ważniejsze, niż moje. 

Faktem jest, że nie umiem przyjąć krytyki. Zgadzam się; miej własne zdanie. 
Nie oczekuj ode mnie tego, że przestanę robić to, co lubię.

Nie widzisz w mojej osobowości nic specjalnego? Proszę bardzo, idź dalej.
Jestem tu tylko dla tych, którzy lubią mnie taką, jaką jestem.
Wiem, że jest wiele osób ode mnie lepszych, ale przecież warto marzyć.
Wszystkie anonimowe hejty trafiają w mój słaby punkt- psychikę, aczkolwiek staram
się nie brać tego do siebie, gdyż oni chcą mnie zmieszać z błotem i zgnębić. 
~ "Lepiej, żeby Cię nienawidzili takim, jaki jesteś, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będziesz."

Udanego wieczoru :3
~ Patrycja.

1 komentarz:

  1. I bardzo dobrze, mam nadzieje że nikt nie usunie Ci postów. (Znowu)
    Tak czy siak bardzo lubię Ciebie czytać :3
    I nie zabieraj mi emotek (>:3) weeee!

    OdpowiedzUsuń